piątek, 24 maja 2013

Vettriano



Wszyscy czytelnicy serii „44 Scotland Street” doskonale znają to nazwisko. Jack Vettriano to jeden z najlepszych szkockich malarzy, którego obrazy kolekcjonują m.in. Jack Nicholson, Robbie Coltrane i sir Alex Ferguson. Jego dzieła przypominają kadry z filmów i czasami są dość kontrowersyjne.

W przypadku sztuki jednak lepiej patrzeć niż czytać, dlatego zapraszam do oglądania:



















Osobiście mam wrażenie, że każdy z tych obrazów opowiada jakąś historię, którą próbuję odgadnąć, co jest zresztą bardzo fascynujące.

Dzięki twórczości Alexandra McCalla Smitha odkryłam Jacka Vettriano, który dołączył do wąskiego grona moich ulubionych malarzy. Bardzo chciałabym kiedyś obejrzeć jego obrazy w galerii sztuki. Niestety o własnym płótnie na ścianie mogę tylko pomarzyć…

Źródło obrazów: oficjalny fanpage Vettriano na facebooku.

14 komentarzy:

  1. Również poznałam Vettriano dzięki "44 Scotland Street" :) Coś niezwykłego jest w jego obrazach, niby proste, a jest w nich coś wyjątkowego i przykuwającego uwagę. Ostatni obraz to mój ulubiony :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ...ale za to pojawia się jego fragment w twoim avatarze:)
    Obrazy mają swój urok, nie do końca są w moim typie, ale obejrzałam z prawdziwą przyjemnością:) Mam nadzieję, że kiedyś będzie cię stać choćby na jeden z nich:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Vettriano to troszeczkę nie moja bajka, choć przyznać muszę, iż jego obrazy są bardzo intrygujące. Mają taką swoistą ikrę, która wyróżnia je z tłumu i sprawia, że ich oglądanie to czysta przyjemność. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam pana Vettriano, nie znam też serii "44 Scotland Street", choć nazwisko Alexander McCall Smith nie jest mi obce. Obrazy zdecydowanie intrygują i przyciągają wzrok.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi, kompletnie nie znającej 44 Scotland Street, obrazy do gustu nie przypadły. Ciekawe, urok mają, jednak jak to określiła Isadora: nie do końca w moim typie.
    Jednak po obejrzeniu takiego zestawienia troszkę trywialnie, na myśl przychodzi mi Bond i z chęcią obejrzałabym film z nim...:p

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Ci za ten post, bo jakoś nie wpadłam nigdy na to, by wyszukać tego malarza w Google, a dobrze wiedzieć, o czym toczą się dyskusje w książkowej galerii :) Osobiście muszę przyznać, że ten, który sobie wybrałaś na avatar najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No proszę, nie znałam wcześniej Jacka Vettriano, a tu się okazuje, że fragment jednego z jego obrazów od dawna regularnie oglądam ;)
    Malarz ten ma bardzo ciekawy styl, gdybym była bogatą aktorką, też może coś jego bym kupiła :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam nigdy wcześniej o twórczości Jacka Vettriano, ale ogólnie znam bardzo mało malarzy, więc się nie dziwię, że ten artysta jest mi obcy. Obrazy namalował jednak przepięknie, aczkolwiek gustuje w nieco innych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię podziwiać dzieła malarzy, ale kompletnie się na tym nie znam... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Teraz wiem, skąd Twój awatar. Rzeczywiście te obrazy wyglądają, jakby były to kadry poszczególnych filmów. Zresztą naprawdę dobrze przedstawione.

    OdpowiedzUsuń
  11. O, Twój avatar ;))

    Niestety kompletnie nie interesuję się sztuką (zwłaszcza tą abstrakcyjną), ale kto nie zachwycałby się czymś takim? Rzeczywiście to wszystko wygląda jak jedna wielka historia, którą można sobie ułożyć samemu w głowie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. No proszę, jest tu i avatar w całej okazałości :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie piękne! Takie realistyczne, rzeczywiście jak kadry filmowe. Naprawdę masz niewielu ulubionych malarzy? Ja mam ich dziesiątki, w ogóle nie potrafię ich selekcjonować :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znałam tego malarza. Ale bardzo spodobały mi się jego obrazy, które zamieściłaś. Chciałabym mieć kilka z nich na ścianie. Mogłabym w każdej chwili na nie patrzeć i snuć przypuszczenia, jakie historie się za nimi kryją;)

    OdpowiedzUsuń