Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jonathan Rhys Meyers. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jonathan Rhys Meyers. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 9 czerwca 2013

Cudowne dziecko/August Rush



„Słyszysz? Muzyka… Wszędzie ją słyszę. W wietrze… w powietrzu… w świetle. Jest wszędzie dookoła. Musisz się tylko otworzyć. Musisz tylko słuchać.”

Muzyka jest wszędzie. Wystarczy posłuchać.

August Rush ma niezwykły dar. W najmniejszym szmerze, najbardziej zwyczajnym dźwięku potrafi dostrzec piękno. Muzyka jest dla niego tym, czym dla większości z nas tlen i woda. On nie tylko nią żyje, ale ona żyje w nim, przemawia przez niego, poddaje mu się i staje się na swój sposób magiczna. Ten cudowny chłopiec gra całym swoim sercem, by nieznani rodzice usłyszeli melodię jego duszy. 12 lat wcześniej spotykają się Lyla i Louis. Ona jest utalentowaną wiolonczelistką, on wokalistą i muzykiem rockowym. Połączy ich jedna noc, muzyka i dziecko, o którego istnieniu nie mają pojęcia…

„Cudowne dziecko” to piękna filmowa baśń o miłości do drugiego człowieka, pasji tworzenia, muzyce, która łączy i daje radość. August, Lyla i Louis poprzez dźwięki wyrażają swoje uczucia i myśli. Zwłaszcza chłopiec zdaje się nie dostrzegać niczego innego poza szumami, szmerami, trzaskaniem, dzwonieniem, piszczeniem. Muzyką jest dla niego zarówno szum wiatru w drzewach, jak i dźwięk gitary. Ta frenetyczna radość jaka płynie z Augusta, gdy w ręce trzyma instrument, jego pasja tworzenia, powoduje, że także widz silnie odbiera wszelkie bodźce dźwiękowe i na nowo poznawać muzykę. W filmie jest kilka niezapomnianych scen, takich jak ta, w której August i Louis grają na gitarach, lekcja Czarodzieja o muzyce i pierwsze zetknięcie chłopca z instrumentem muzycznym. Pięknym zwieńczeniem historii jest finał, w którym podczas koncertu w Central Parku uczniowie Julliarda odgrywają rapsodię Augusta Rusha, wysyłając tym samym w świat wołanie chłopca o miłość rodziców.