sobota, 14 stycznia 2012

Witaj w krainie marzeń

W zeszłym roku moją uwagę zwróciła okładka książki „Mechanizm serca” Mathiasa Malzieu. Zazwyczaj decyduję się na zakup książki, przeczytawszy uprzednio kilka recenzji. Tym razem jednak zrobiłam to, czego robić się nie powinno: oceniłam książkę po okładce i w efekcie kupiłam. „Mechanizm serca” mnie zachwycił, a Benjamin Lacombe, ilustrator, zafascynował.

            Benjamin Lacombe urodził się w 1982 roku w stolicy artystów, a więc Paryżu, gdzie skończył jedną ze szkół artystycznych. Już w wieku 19 lat wydał serię ilustracji, wkrótce podjął współpracę z autorami i zaczął ilustrować książki. Sam również kilka napisał i zilustrował. Jego prace można oglądać i podziwiać w galeriach sztuki m.in. w Paryżu, Rzymie, Nowym Jorku i Tokio. Mam nadzieję, że kiedyś to jakiejś trafię;)

Poniżej kilka obrazków, które szczególnie mi się podobają:


okładka książki "Mechanizm serca"

Alice Tima Burtona



PS Nie dość, że utalentowany, to jeszcze jaki przystojny!

6 komentarzy:

  1. Dokładnie! Utalentowany i przystojny. Bardzo niebezpieczne połączenie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a do tego artysta ;) szkoda tylko, że jeszcze nie muzyk ;)

      Usuń
    2. Hahahah dokładnie to samo sobie pomyślałam :D Wtedy to już padłabym przed nim na kolana hahahahhaahaha mam słabość do artystów:D Niestety:D

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi się ten blog, dodaję do polecanych:)

    OdpowiedzUsuń
  3. na widok takiego przystojniaka sama sięgnęłabym po ksiązkę, w ciemno:P zapraszam serdecznie na mój blog z biżuteryjnymi słodkościami:)
    http://natajka89.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o nim, podoba mi się to, co robi! i on sam też!

    OdpowiedzUsuń