czwartek, 3 maja 2012

Drezno i Moritzburg - fotorelacja z wycieczki


Tegoroczną majówkę udaliśmy się z M. do Drezna i Moritzburga. Mieliśmy tylko 2 dni do dyspozycji, a że do Drezna z mojego miasta jedzie się 1h i 40 minut, to zdecydowaliśmy się na wyjazd właśnie tam.

Szczerze mówiąc jestem jeszcze zmęczona (chodziliśmy praktycznie przez 2 dni non stop, robiąc jedynie dwie przerwy w ciągu dnia na kawę/piwo i obiad, poza tym 30 stopni też swoje zrobiło), mam stopy starte do krwi i nie chce mi się zbytnio pisać, dlatego zdecydowałam się na krótką fotorelację z najważniejszymi zabytkami Drezna.

 DZIEŃ I:

Frauenkiche
widok z góry

Fürstenzug

Semperoper
Residenzschloss

Zwinger


Zwinger
Goldener Reiter

Drezno zadziwiło mnie ilością zgromadzonych weń rzeźb/pomników. Nawet poza centrum znajdują się takie perełki:


Wieczorem udaliśmy się zwiedzić stary młyn i park krajobrazowy, oddalone 11 km od centrum Drezna:


Zschoner Mühle


Palais Großer Garten

DZIEŃ II:

3 zamki na winnym zboczu:

Schloss Albrechtsberg



Schloss Eckberg

a przed zamkiem Eckberg znajduje się taki ciekawy pomnik







ostatni z zamków: Lingnerschloss Dresden (niestety w remoncie)

Pillnitz



Z Drezna udaliśmy się do oddalonego o 15 km Moritzburga, gdzie znajduje się jeden z nielicznych saksońskich pałaców na wodzie:

Moritzburg



Podsumowując: wycieczka bardzo udana, tylko straciliśmy jak zwykle za dużo pieniędzy (700zł w 2 dni!). Nocowaliśmy w hotelu Cityherberge, który jest oddalony o 5 minut pieszo od starówki. Za pokój dwuosobowy typu standard ze śniadaniem zapłaciliśmy 50 euro. Pokój z łazienką kosztował 80 euro, więc wybraliśmy opcję z łazienką na korytarzu. I tu byliśmy mile zaskoczeni, bo łazienka, co prawda wspólna, ale składa się z wydzielonych części, złożonych z toalety i prysznica, zamykanych na klucz. Polecam ten hotel, jeśli ktoś wybiera się na typową wycieczkę, mająca na celu głównie zwiedzanie. Parking prywatny płatny dodatkowo 3,50 euro za dobę.

6 komentarzy:

  1. Ach, zazdroszczę Ci tej wycieczki, widać, że była zdecydowanie udana. Chociaż jednocześnie trochę współczuję i podziwiam. W końcu komu chciałoby się chodzić całe dnie w 30-stopniowym upale? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o zwiedzanie, to nic nie jest mi straszne ;)

      Usuń
  2. Zazdroszczę:). Piękne widoki, wspaniała pogoda, choć ceny rzeczywiście niemałe. Ale co zwiedziłaś to Twoje:D
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zdjęcia, wygląda na to że wycieczka faktycznie udana:)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę wycieczki, ja musiałam się zadowolić naszymi polskimi jeziorami. Bardzo chciałabym trochę pozwiedzać kraj naszych zachodnich sąsiadów, na razie byłam tam tylko przejazdem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polskie jeziora to też bardzo fajny sposób na wypoczynek ;)

      Usuń