Ile razy masz ochotę kogoś krytykować (...) przypomnij sobie, że nie wszyscy ludzie na tym świecie mieli takie możliwości jak ty.
Jako, że w krótkim odstępie
czasu przeczytałam książkę i obejrzałam film, zdecydowałam się połączyć
recenzje w jedną. Najpierw jednak krótko o treści:
Historię Gatsby’ego poznajemy z perspektywy Nicka
Carrawaya, początkującego maklera o niezbyt wysokim statusie społecznym. Z
okien domu obserwuje on przyjęcia, odbywające się u tajemniczego Gatsby’ego. W
końcu sam zostaje zaproszony na jedno z nich. Podglądając, jak się bawi elita,
Nick jest świadkiem wielu rozmów o gospodarzu, z których dowiaduje się o
sensacyjnych rzeczy. Szybko jednak okazuje się, że nikt z gości tak naprawdę
nie zna Gatsby’ego, a opowiadane przez kolejne osoby historie wykluczają się
nawzajem. Wkrótce mężczyźni się zaprzyjaźnią i okaże się, że powodem, dla
którego wielki Jay Gatsby zainteresował się skromnym maklerem, jest jego
kuzynka Daisy – kobieta, z którą łączył
go w przeszłości płomienny romans. Kilka lat temu Gatsby był zbyt biedny, by
móc ożenić się z Daisy, ale czy teraz, gdy stał się bogaty, ich miłość będzie
możliwa? Jak zareaguje kobieta na pojawienie się byłego kochanka? Czy pieniądze wystarczą, by Daisy się
rozwiodła? I jaką rolę odegra w tym wszystkim Nick?

Ocena: 6/10.

Ocena: 7,5/10.
„Wielki Gatsby” to historia człowieka, który zdobył
ogromny majątek, by zasłużyć na miłość ukochanej Daisy. Coś Wam to może
przypomina? Wokulski z „Lalki” Bolesława Prusa zrobił dokładnie to samo, co
Gatsby. Dorobił się, mając nadzieję, że pieniądze pozwolą mu kupić miłość
Izabeli. Jak wiemy, tak się jednak nie stało. Obie te postacie są tragiczne, a
ich los zbieżny.
Z książki Fiztgeralda wyłania się ciekawy obraz
społeczeństwa lat 20. XX wieku, które ocenia ludzi po zasobności portfela.
Akceptują Gatsby’ego, dopóki mogą za darmo bawić się na przyjęciach w jego
ogromnym domu. Gdy dochodzi do tragedii, wszyscy jednak bez wahania odwracają
się od niego i pozostawiają samemu sobie. Nick, oberwujący i komentujący
zdarzenia, jest przerażony hipokryzją Daisy i jej męża. W „Wielkim Gatsbym”
bogata część społeczeństwa przedstawiona jest w negatywnym świetle, autor
demaskuje obłudę i zakłamanie bogaczy, przeciwstawiając im postać Nicka, który
choć biedny, pomaga przyjaciołom, jak tylko potrafi.
Na
koniec pozwolę sobie na drobny żart: jeśli macie ochotę trochę pomyśleć,
przeczytajcie książkę, a jeśli jesteście ciekawi fabuły, obejrzyjcie film.
Na grudzień bieżącego roku przewidziana jest premiera kolejnej ekranizacji "Wielkiego Gatsby'ego" z Leonardo Di Caprio w tytułowej roli.
„Wielki Gatsby” został umieszczony na liście BBC: 100 książek, które trzeba przeczytać przed śmiercią.
Na grudzień bieżącego roku przewidziana jest premiera kolejnej ekranizacji "Wielkiego Gatsby'ego" z Leonardo Di Caprio w tytułowej roli.
„Wielki Gatsby” został umieszczony na liście BBC: 100 książek, które trzeba przeczytać przed śmiercią.
A co byś poleciła dla osoby zainteresowanej filmem i książką? Najpierw przeczytać a później obejrzeć czy na odwrót? Bo tak czy inaczej cała fabuła brzmi dla mnie ciekawie;)
OdpowiedzUsuńM.
Tradycyjnie: najpierw książka, potem film.
Usuń