Melody Gardot to moje ostatnie muzyczne odkrycie.
A zaczęło się tak:
„So we meet again my heartache
Come and join me in my pain
You're the reason I remember
Every sweet and sad charade”
Come and join me in my pain
You're the reason I remember
Every sweet and sad charade”
Usłyszałam i
przepadłam. Już po pierwszych dźwiękach wiedziałam, że z pewnością jeszcze nie
raz odbędę muzyczne spotkanie z panną Gardot.
„Every time we meet, it's like the first we kiss
Never growing tired of this endlessness
It's a simple thing, we don't need a ring
Our love is easy”
Never growing tired of this endlessness
It's a simple thing, we don't need a ring
Our love is easy”
„Maybe I should hold on just a moment and be sure it’s
not for vanity…”
25 kwietnia bieżącego
roku we Wrocławiu odbędzie się koncert Melody Gardot w ramach Ethno Jazz
Festival. Cieszę się, że w moim mieście odbywa się taka impreza, bo dzięki niej
odkryłam Conche Buikę i Herbiego Hancocka, a moja przyjaciółka mogła pójść na koncert
swego ukochanego Chrisa Bottiego.
„You come off like a white knight
Always honest always right
You come off like a brave soul
Truthful and noble”
Always honest always right
You come off like a brave soul
Truthful and noble”
Nie słyszałam nigdy tej artystki. Dzięki za zaznajomienie mnie z nią. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie kobieta ma magnetyzujący głos.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za tego posta i zapoznanie mnie z Panią Gardot - będę miała co słychać przez najbliższych kilka tygodni co najmniej :) Coś cudownego!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba równie mocno jak mnie i życzę miłego słuchania :)
UsuńUtwory Pani Gardot faktycznie maja coś w sobie magnetycznego, co przyciąga uwagę, podobają mi się. Niezłe dźwięki:-)
OdpowiedzUsuńZnam tą artystke od dłuższego czasu i również zachwyca mnie jej muzyka:) a w momencie, kiedy zobaczyłam twój bilet to aż zzieleniałam z zazdrosci!!! :)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze sporo biletów, zawsze możesz wpaść do Wrocławia na koncert :)
UsuńO kurcze, ja też przepadłam - i też już przy samym początku tej pierwszej piosenki :)) Świetny głos i bardzo dobra muzyka! Już zazdroszczę biletu i widzę, że Wrocław szaleje z koncertami :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna! Aż mi szkoda, że przez całe życie tylu muzyków umknie mi i nigdy nie poznam wspaniałej muzyki. Całe szczęście, Ty odkryłaś przede mną Gardot :-)
OdpowiedzUsuńTez ją uwielbiam. Kiedy usłyszałam jej wykonanie "La Vie En Rose" po prostu się zakochałam. No i zazdroszczę biletu na koncert. ;)
OdpowiedzUsuń